cóż... nie musisz żałować, na jarmarku jestem od 10 lat i od kilku lat czuję, że ta impreza się degraduje... chiński rękodzieło swą przystępną ceną i ogromem zabija to i Tych, którymi jarmark się reklamuje.....
no to jest akurat przykre, na jarmarku bywałam jak wielu turystów od dzieciństwa i znam jego klimat i jacy arytści go tworzyli, to co jest teraz znacznie odbiega od jego pierwotnych czasów no ale cóż prawa rynku są brutalne, ważne to co siedzie w nas w środku i potrzeba naszego tworzenia oby wciąż była doceniana :)
Slicznosci! Dzieki za dedykacje;)
OdpowiedzUsuńKolejna znajoma z blogerskiej społeczności, która była na jarmarku, kolejny powód by żałowac, że sobie odpuściłam i nie pojechałam... :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
cóż... nie musisz żałować, na jarmarku jestem od 10 lat i od kilku lat czuję, że ta impreza się degraduje... chiński rękodzieło swą przystępną ceną i ogromem zabija to i Tych, którymi jarmark się reklamuje.....
OdpowiedzUsuńno to jest akurat przykre, na jarmarku bywałam jak wielu turystów od dzieciństwa i znam jego klimat i jacy arytści go tworzyli, to co jest teraz znacznie odbiega od jego pierwotnych czasów no ale cóż prawa rynku są brutalne, ważne to co siedzie w nas w środku i potrzeba naszego tworzenia oby wciąż była doceniana :)
OdpowiedzUsuń